Ptaki z rodziny wikłaczowatych (Ploceidae) słyną ze swych misternie utkanych gniazd. Samce wielu gatunków budują gniazdo z liści traw, zaciskając pętle i zawiązując węzły w sposób przypominający wyplatanie koszyka. Należące do wikłaczowatych tkacze budują imponujące swoimi rozmiarami wielkie, zbiorowe gniazda.
Przedstawione na zdjęciach ptaki z gatunku wikłacza sawannowego (Ploceus intermedius) przeważnie żyją w koloniach składających się od 20 do 30 gniazd. Rzadko zdarzają się kolonie liczące nawet do 200 gniazd. Przy czym, podobnie jak to to jest z gniazdami tkaczy (Philetairus socius), również wiele gniazd wikłaczy jest pusta, co jest jedną ze strategii ochronnych przed drapieżnikami.
W okresie godowym jest widoczny silny dymorfizm płciowy przejawiający się w barwniejszym upierzeniu samców, u których na głowie widoczna jest czarna maska oraz barwa tułowia jest znacznie bardziej jaskrawa niż u samic. Upierzenie samic jest bardziej płowe, jak również nie posiadają charakterystycznych u samców masek.
Na zdjęciach zrobionych w byłym niemieckim forcie w Sesfontein widać proces tkania gniazd przez wikłaczy. Za budulec gniazd służą twarde i skórzaste liście palm rosnących na dziedzińcu fortu. Sukcesywnie wikłacze odrywają wąski pasek liścia, który następnie wplatają w strukturę, przypominającą nerkę, gniazda.